Info
Ten blog rowerowy prowadzi lukasmako z miasteczka Lublin. Mam przejechane 9628.96 kilometrów w tym 598.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.95 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Linki
KamilWykres roczny
Archiwum bloga
- 2012, Lipiec2 - 1
- 2012, Czerwiec5 - 1
- 2012, Maj11 - 1
- 2012, Kwiecień6 - 3
- 2012, Marzec10 - 5
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień5 - 0
- 2011, Listopad5 - 5
- 2011, Wrzesień2 - 1
- 2011, Czerwiec1 - 0
- 2010, Sierpień2 - 2
- 2010, Lipiec4 - 0
- 2010, Czerwiec5 - 3
- 2010, Maj12 - 5
- 2010, Kwiecień16 - 9
- 2010, Marzec8 - 2
- 2010, Styczeń1 - 1
- 2009, Kwiecień1 - 0
- 2009, Luty1 - 0
- 2008, Wrzesień1 - 0
- 2008, Lipiec4 - 0
- 2008, Czerwiec5 - 0
- 2008, Maj10 - 16
- 2008, Kwiecień20 - 15
- 2008, Marzec14 - 22
- 2008, Luty12 - 25
- 2008, Styczeń7 - 9
Wpisy archiwalne w miesiącu
Listopad, 2011
Dystans całkowity: | 186.11 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 06:02 |
Średnia prędkość: | 15.96 km/h |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 37.22 km i 2h 00m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
35.90 km
0.00 km teren
h
km/h
Piątek, 25 listopada 2011 | Komentarze 3
ścieranie klocków i felg bo jazdą tego nie można nazwać prawie toczenie...pare osob bylo, ziziDane wyjazdu:
39.12 km
0.00 km teren
02:21 h
16.65 km/h
Niedziela, 20 listopada 2011 | Komentarze 0
Ciezko bylo wyjsc z domu a tu taka zajebiaszcza pogoda!!!!Po ostatnim ubralem sie anawet ciut za cieplo ale jak slonce zachodzi to odrazu zima wchodzi z buta dla rownowagi w przyrodzie widzialem typa na rowerze w krótkich spodenkach.Nigdy jakos specjalnie nie przepadalem za SG bo jakos plasko i same korzenie ale dzis morda mi sie cieczyla strasznie chyba przez te liscie:)
potem zlew i dobrawa gdzies kolo zielonego szlaku ktory sie z dupy skonczyl i jechalem po jakis wertepach ciagle. W srodku lasu nagle dwie tabliczki metalowe do drzewa przypiete szybkozlaczkami ze niby zolty szlak, skad jaki tego chyba nikt nie ogarnia . Na lubelszyznie sa najgorzej oznakowane szlaki zawsze sie musze wkurwiac czego tego nikt nie ogarnie ech...ale bylo cieplo i slonecznie praktycznie wszytsko w terenie procz powrotu sciezka
Dane wyjazdu:
25.60 km
0.00 km teren
01:36 h
16.00 km/h
Czwartek, 17 listopada 2011 | Komentarze 1
Wieczorem robi sie zimno moze nie tyle co zimno ale koncowki odpadaja kolejny raz nie wiem dlaczego nie wziałem ocieplaczy na buty i cieplych rekawiczek nie bylo zle ale musze przestac myslec "a moze nie bedzie zimno"z kolega nad zlew <dacie wiare ze lod skol tafle??>edit: zapomnialbym o tescie nowych lampek :)
Dane wyjazdu:
31.57 km
0.00 km teren
02:05 h
15.15 km/h
Niedziela, 6 listopada 2011 | Komentarze 0
do dziadka na urodziny a potem najebany do dziewczyny heheheDane wyjazdu:
53.92 km
0.00 km teren
h
km/h
Sobota, 5 listopada 2011 | Komentarze 1
No niestety spóźniłem sie na rundkę z Żukiem, chyba wysokie tempo narzucił heheh, spotkałem parę osób jak już wracali ale i tak osobiście przejechałem sie kawałkiem nowego rowerowego lublina i jest..miło widzieć takie rzeczy w naszym mieście i wiem że to nie koniec, potem zlewik ach te liście..:) i miasto na koniec dziewcze odwieść do zamczyska i wyszło ile wyszło aż sie ciemno zrobiło .Sam nie wiem, trza 703km do końca roku dorobić żeby okrągła liczba była może sie uda bo codziennie coś tam dokładam...składam sobie zimóweczke do miasta a merdia dostanie ternówki boze ale bedzie sie jechać z lasu to nie wyjde tym bardziej ze chlopaki cos swiruja po chopkach troche zabawy nie zaaszkodzi tym bardziej ze slicki juz 2 rok bez zmiany..sory za bledy ale juz nie che mi sie pisac bleeee pozdrowki dla tych co czekali az cos napisze hehe