Info

Więcej o mnie.

Linki
KamilWykres roczny

Archiwum bloga
- 2012, Lipiec2 - 1
- 2012, Czerwiec5 - 1
- 2012, Maj11 - 1
- 2012, Kwiecień6 - 3
- 2012, Marzec10 - 5
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień5 - 0
- 2011, Listopad5 - 5
- 2011, Wrzesień2 - 1
- 2011, Czerwiec1 - 0
- 2010, Sierpień2 - 2
- 2010, Lipiec4 - 0
- 2010, Czerwiec5 - 3
- 2010, Maj12 - 5
- 2010, Kwiecień16 - 9
- 2010, Marzec8 - 2
- 2010, Styczeń1 - 1
- 2009, Kwiecień1 - 0
- 2009, Luty1 - 0
- 2008, Wrzesień1 - 0
- 2008, Lipiec4 - 0
- 2008, Czerwiec5 - 0
- 2008, Maj10 - 16
- 2008, Kwiecień20 - 15
- 2008, Marzec14 - 22
- 2008, Luty12 - 25
- 2008, Styczeń7 - 9
Dane wyjazdu:
102.63 km
2.00 km teren
04:15 h
24.15 km/h
Niedziela, 30 marca 2008 | Komentarze 8
:Dtyle sie działo że nie wiem od czego zacząć, jako że była ustawka na trasę skandi dzięki beznadziejnej pogodzie plan uległ zmianie i miała być szosa .. i była
rano godzina 9ta pod orlenem na głębokiej, już czekają lucek rogi i Kamil, pompujemy i jedziemy. Asfalt mokry i kałuże bo w nocy padało, cel -Nałeczów przez Dys. w Nałęczowie postój na załadowanie bateryjki no i wybieranie najlepszego miejsca na oglądanie wyścigu. jeszcze przed startem spotkaliśmy Piotrka :D (De5troy3r) Laski ładne, opalone, wszyscy uśmiechnięci słonko świeci wiec zaczynają. Trasa start/meta w parku potem nawrót na górę i trasa na Wąwolnice i z powrotem do Nałęczowa czyli 12km, wyścig miał 10 okrążeń co daję równe 120km
Piotrek siema :)

pierwsze okrążenia peleton


z góry

na trasie nałęczów-wąwolnica



a to już Wąwolnica i podjazd


przed Wąwolnica zjazd


a to znowu nałęczów ostatni zakręt, do mety ok 40 metrów

i znowu z górki

w uzdrowisku


pan policjant :D

jakieś złomy;)



tak ta w białym stroju halsa to Maja


2a okrążenia do mety


i znowu Maja

tutaj jakiś dziadek bardzo sie interesował naszymi rowerami, stał tak z parę minut więc fotkę dostał

1dno okrążenie do mety

film z finiszu niestety jakoś słaba bo z komórki ale zawsze coś
http://pl.youtube.com/watch?v=mUCHMxwSL5I
ogólnie to nie da sie opisać atmosfery proponuję przeczytać jeszcze relacje Kamila i Piotrka(De5troy3r) wszystko to złożyć do kupy i może będzie dobrze
Trasa: Lublin - Dys - Nasutów - Garbów - Nałęczów - Wąwolnica - Nałęczów - Wojciechów - Sporniak - Motycz - Lublin - ul. Raszyńska - Teśćó
Pozdrawiam
Kategoria wycieczka :)
Komentarze
vanhelsing | 21:14 niedziela, 30 marca 2008 | linkuj
Mi też się dużo zdjęć nie chce pokazywać. Ale po miniaturkach widać, żę wyścig musiał być świetny ;) Fotorelacja super ;) Dziadek wymiata :D Pewnie jakiś starszy kolarz :P Śmiał się pewnie, bo carbonu nikt z Was nie miał :P
De5troy3r | 20:56 niedziela, 30 marca 2008 | linkuj
Ale napstrykałeś zdjęć :) A ten dziadeczek przy rowerkach był naprawdę zajebisty :)
Pozdrawiam,
Piotrek.
Pozdrawiam,
Piotrek.
kuczy | 19:16 niedziela, 30 marca 2008 | linkuj
No to nam się wycieczka udała :) Szkoda pszczółki, zabrakło do podium niewiele. No i laski na rowerach pocinały, że heja :) Chociaż raz pooglądaliśmy sobie taakie sprzęciki, choć akurat niekoniecznie należące do zawodniczek ;)
Komentuj